Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Karoiiina]

Nie usłyszałam jej. Szłam przed siebie. Usłyszałam coś. Ale co? Po chwili moją drogę przebiegły jakieś żółte stworki (Minionki xD). Poszłam za nimi.

[Lajna]

-No i co teraz?! Co teraz?!-zaczęłam gorączkowo myśleć

[Karoiiina]

Zaprowadzili mnie do największego z nich. Posadzili na jakimś dywaniku i kazali czekać.
Minionki rozrabiają..
UUU. Już wiem co się dalej stanie.

[Lajna]

Zaczęłam walić w to lustro.
-Ehhh czemu nie przenikam rzeczy?!-warknęłam sama do sb

[Demon]

Usiadłem przed lustrem i czekałem na Karo.

[Karoiiina]

W końcu ten największy zaczął gadać. Nie wiedziałam, o czym on mówi, bo nie znałam minionkowatego (xD).

[Karoiiina]

- Mogę odejść? - spytałam
Minion pokręcił głową.
Podniosłam się. Skierowałam się w stronę wyjścia. Oni mnie złapali i zamknęli w klatce.
"Kurde.." - pomyślałam. Stworzyłam kopię. Posłałam ją do lustra.
Kopia popatrzyła się na Demona i Lajnę i szybko powiedziała:
- Karo jest w niebezpieczeństwie. Aby dojść do niej wskoczcie w lustro. Ale delikatnie.

[Lajna]

-W Lustro?-spytałam. Wzięłam lekki rozbieg i wskoczyłam przez lustro.
-Jest!-krzyknęłam. Zaczęłam biec tą drogą co Karo.
-Sharingan!-krzyknęłam i biegłam dalej

[Lajna]

Zatrzymałam się. Powoli podeszłam. Oczy miałam czerwone z czarnymi znakami. Zobaczyłam Karo w klatce. Pomyślałam co zrobić.
_____________________________
https://www.google.pl/search?q=sharingan&client=firefox-a&hs=VPJ&rls=org.mozilla:pl:official&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=2mz5UbiTJMXdsgar_4GwCA&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=939&bih=555&sei=3Wz5UcqXBcvXsgbs6IFo#facrc=_&imgdii=_&imgrc=UYd7Xeg9o0FgpM%3A%3BuCt8CIo-TesC9M%3Bhttp%253A%252F%252Fwallpaperdev.com%252Fstock%252Fsaringgan-sharingan-hatake-kakashi-mangekyou-desktop.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.wallpaperdev.com%252Fwallpaper%252F1600x1200%252Fsaringgan-sharingan-hatake-kakashi-mangekyou-desktop-13959.html%3B1600%3B1200

[Karoiiina]

Próbowałam zamrozić klatkę i ją rozwalić, jednak to nie działało.

[Demon]

Jakoś opcja wskoku w lustro mi się nie spodobała, a co jak znów lustro mnie nie puści tylko walnę? Więc delikatnie wszedłem w lustro, o o dziwo mnie przepuściło. I teraz pobiegłem za Lajną korytarzem.

[Karoiiina]

Siedziałam w klatce. *Gdybym tylko miała przy sobie notes. To czymś bym ją rąbnęłam.* - zaczęłam myśleć.
*A może..* - zmieniłam się w takiego stworka. Oni zobaczyli, że jeden z nich jest w klatce i mnie wypuścili. Zmieniłam się w siebie.
- Czemu nie chcesz mnie wypuścić? - warknęłam

[Lajna]

Przyglądałam się. *Co robić?!*. Zrobiłam to co Karo. Zmieniłam się w tego stworka.

[Demon]

Za przykładem wader zmieniłem się w to coś.

[Karoiiina]

Minionki cofnęły się, kiedy warknęłam.
- O to chodzi.. Boicie się wilków, tak? - spytałam troszkę milej
Pokiwali głową. Największy minion pokazał jakoś historię, że ich "lud" był ścigany przez wilki. Dlatego się tu ukryły.
- No to po co chcieliście mnie zatrzymać?