Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Karoiiina]

Siedziałam cicho. Ignorowałam je.

[Chrona]

-Nie, dopóki mi nie powiesz się dzieję - powiedziała leniwie.

[Azogar]

-Nic się nie dzieje !-burknęłam już głośniej.

[Karoiiina]

Wszedł kotołak.
- Ile razy mnie jeszcze zawołasz? Mam tego dość! - rzekł gniewnym tonem
- Jutro dam ci spokój. Może. - powiedziałam - Dziś spotkałam potwora. I nie wiem, jak go pokonać.
- 2 lub 3 magów trzeba, czarami wysłać go do nieba. - powiedział i poszedł
Nie zrozumiałam o co mu chodziło. Położyłam się i zaczęłam myśleć.

[Chrona]

Westchnęła.
-Więc co się z tobą dzieję? Jeszcze niedawno byłaś wesoła, a teraz zrobił się z Ciebie istny ponurak.
-O, przyszła nasza kicia - powiedziała widząc kotołaka.

[Karoiiina]

Kotołak wychodząc spojrzał na Chronę.
- Nie jestem żadną per "kicią" - powiedział oschle
Harry wybiegł.
A ja dalej myślałam nad tym, co on mi powiedział..

[Chrona]

-Okay, nasz dzielny, mężny kocie - powiedziała ironicznie.

[Karoiiina]

Jednak nie zrozumiałam jego przesłania. Zaczęłam myśleć o potworze.

[Chrona]

-Ładny paradoks. Właścicielka nie rozumie przesłania swego zwierzaka - wymruczała z rozbawieniem.

[Azogar]

siedziała w zamyśleniu.

[Karoiiina]

- Kotołaki nie zawsze mówią jasno. Mówią zagadkami. Trzeba samemu dojść do odpowiedzi. - warknęłam do Chrony
Usiadłam.

[Chrona]

-Przecież to co on mówi jest oczywiste. Chociaż to niebo trochę do tego wszystkiego nie pasuję.

[Chrona]

Zeskoczyła z drzewa i podeszła do Kim mocno zirytowana. Popatrzyła jej w oczy.
-Powiesz czy mam to z Ciebie wydusić?

[Karoiiina]

- Wiem już o co chodzi! - krzyknęłam - Śnieżka miała rację. Trzeba go zabić!
Tupnęłam w ziemię.

[Chrona]

-To świetnie - odkrzyknęła Karo z udawanym entuzjazmem.