Wątek: Pustynia (Przeczytany 53666 razy)

Ashland

-Dobra!- Uderza kosą o piasek tworząc wielką dziurę. -No i co zrobimy teraz..zobacz! - Wskazuję kosą na zniszczona piramidę.

Chrona

Patrzy.
-Dawaj, do środka, i rozwalamy!

Ashland

-Ale co jeśli jest tam Anubis?

Chrona

-To się go zabiję. Ta piramida nie jest symetryczna, zniszczyć ją! - wydziera się na całą pustynie.

Ashland

-Nie symetryczna? Nie!? - Biegnie do środka piramidy i drze się -Łowcą! Łowcą Wiedźm!- Uderza kosą o ziemię.

Chrona

Jeb. Destrukcja. Połowa piramidy się zawala.
-No dalej, rozwalaj! Te gruzy są niesymetryczne!

Ashland

Drze się na całą piramidę, i nadal uderza kosą. -Rozwalić tą ohydną nie symetrię!-.

Chrona

-Zniszczyć, rozsypać w proch! - wtóruję Aszli.

Ashland

Przez krzyki wilków obudził się Anubis. -Holly patrz Anubis się obudził.-

Chrona

Patrzy przez chwile bez słowa na Anubisa.
-On jest niesymetryczny, zabić! - wpada w histerię.

Jeida

Weszła i strzeliła strzałą w niesymetrycznego Anubisa
- Wariatkowo - mruknęła

Chrona

Popatrzyła na strzałę.
-On był mój!

Jeida

- Właśnie, BYŁ - odparłam, wyjmując strzałę z ciała - Za to możesz rozwalić piramidę

Chrona

-Już jest rozwalona, nie widzisz? - wskazuję na szczątki piramidy.

Jeida

- To zakop te szczątki, no nie wiem - machnęłam lekceważąco łapą