Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Kanion  (Przeczytany 32450 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Vailins

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #465 dnia: Październik 24, 2014, 08:43:18 »

Wbiegłam na pustynie niczym burza. Piasek stworzył małą chmurę pod moimi łapami. Rozpoznałam uschnięte drzewo, pod którym kryła się moja nora. Przed wejściem ciągle leżały szczątki wielbłąda. Wyminęłam je, i weszłam do jaskini.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #466 dnia: Październik 24, 2014, 08:47:37 »

Zaśmiała się-ah..słońce..jak ja nie cierpię gorących klimatów..-stwierdziła z przekąsem-znaczy lubię słońce i jak jest ciepło,ale sama pochodzę z chłodniejszych klimatów stąd te białe futro,przez nie w lesie się dość bardzo odznaczam,ale w zimnych miejscach jestem niemal niewidzialna,..-Spojrzała w stronę słońca,po czym weszła do jaskini za waderą.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Vailins

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #467 dnia: Październik 24, 2014, 09:23:41 »

Rozejrzałam się po jaskini. Coś tu było nie tak... Podbiegłam do sporego kamienia i go odsunęłam. Zaczęłam grzebać w skrytce.
-Gdzie jest moje kryształowe serce?!-warknęłam głośno. Nie, nie, ono MUSI gdzieś tu być!* Poczułam lekkie osłabienie. Zakręciło mi się w głowie, więc usiadłam. Kto był takim okropnym złodziejem? Czyżby czarny wojownik? Ano owszem. Wszędzie walały się czarne włosy. Akurat teraz musiał linieć. Moje oczy zaświeciły złym niebieskim blaskiem, oświetlając jaskinię. Mam kolejny powód aby nienawidzić czarnego basiora.
__________________
kryształowe serce to kamień życia Vai. Jeśli ktoś go zabierze/dotknie, Vail lekko słabnie. Może nawet umrzeć.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #468 dnia: Październik 24, 2014, 10:21:04 »

-Spokojnie,Vaili..-szepnęła,w sumie zdziwiona że wadera nie nosi przy sobie czegoś tak ważnego-skoro linieje..będzie nam łatwiej go znaleźć..chociażby po zapachu..ale musimy się pośpieszyć zważywszy na to że...przedzierał się przez pustynie..
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Vailins

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #469 dnia: Październik 24, 2014, 18:40:38 »

-Tak, po zapachu będzie najlepiej.-mruknęłam cicho i obwąchałam kilka włosów. Miały znajomy zapach, ale nie dało się go określić. Zaczęłam przerzucać rzeczy z miejsca na miejsce. Odkryłam że zniknęły też drobne pamiątki rodzinne. Czyżby czarny basior próbował zniszczyć wszystko co ze mną związane? Prawdopodobne. Nie można już niczego wykluczyć.
-Powinnyśmy już ruszać, jeśli nie chcemy aby pustynny wiatr rozwiał zapach.-wtedy pod korzeniem zauważyłam małą karteczkę.

Może nie powinienem tego robić, ale mnie zmusili. Żałuję tego, co zrobiłem w przeszłości, Vai. Już tego nie naprawię. Nie mogę. Czas nie uleczy ran, spokój nie przyniesie ci ukojenia. Mogłem tylko przyglądać się, jak dorastasz sama. Bez rodziny. Bez przyjaciół. Błagam jednak, abyś spróbowała mnie zrozumieć. W tym momencie przestałam czytać. Jak mam mu wybaczyć? Teraz już nie mogę. Jednak moje oczy dalej śledziły tekst. Każdy syn i córka pustyni stanie kiedyś przed wyborem: zabij, lub bądź zabity. Ja wybrałem życie. Uwierz, że tak jak kiedyś ja wybrałem życie, tak zrobisz i ty. Po prostu uwierz.- Firnén. Nue zrozumiałam kompletnie o co chodzi. Zamknęłam oczy i wzięłam głęboki wdech. Bez słowa podałam liścik waderze. Niech wie.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #470 dnia: Październik 25, 2014, 08:26:56 »

-hym... -mruknęła cicho,śledząc wzrokiem tekst-w takim razie,wychodzi na to że ten wilk jest tylko marionetką...on ci nie odpowie"dlaczego",bo został do tego zmuszony...Potrafię zrozumieć jego działanie,może nie jest szlachetne...zresztą-Spojrzała na wadere-w takim razie wiemy że istnieje wyższe zło,które chciało śmierci twojej rodziny,które miało powód zniszczyć ci życie,oczywiście nie chcąc brudzić swoich rączek..bardzo mądrze..-spojrzała na Vai-to twoja wola,możesz odpuścić,lub znaleźć czarnego basiora i zakończyć jego życie,bądź znaleźć źródło wszystkiego,czyli zleceniodawce..bo to główny przestępca..on tego chciał..
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Vailins

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #471 dnia: Październik 25, 2014, 09:02:36 »

Kiwnęłam głową.
-Ja... Wybaczam mu. Już wiem co było w jego spojrzeniu, tamtego dnia. Odnajdę go, a potem on pomoże zabić "zleceniodawcę", jak powiedziałaś. Choć nie wiem, czy dobrze robię.-powiedziałam cicho po czym wyszłam z jaskini. Zdeterminowana ruszyłam za zapachem basiora. Moje łapy jakby same się przesuwały. Co z tego, że jest upał, a Słońce dosłownie smaży grzbiet. Trzeba iść.
__________
Ej, a może się okazać że nasze wilczyce to siostry?
+ chcesz mi pomóc w robieniu mojego forum? Dam ci linka na pw.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #472 dnia: Październik 25, 2014, 09:15:46 »

Uśmiechnęłą się delikatnie,podążając za nią-Nie wiem czy zdrowo nam iść w stronę zemsty,lecz nie mogę wmawiać ci innego,zważywszy na to co sama zrobiłam..

_____
W sumie xd Chociaż nie jestem pewna czy nie powinnaś o to też porozumieć się z Nero xdd albo ja xdd

+Mogę*-* ale od razu zaznaczam że się nie znam xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #473 dnia: Październik 25, 2014, 09:18:53 »

____
Znaczy ja chętnie w sumie xd tyle że nero to moja rodzinka i muszę z nim najpierw to"uzgodnić" bo się jeszcze pogniewa,że bez jego wiedzy xdd

+Nie wiem czy zostać Basiorem,czy waderą xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Vailins

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #474 dnia: Październik 25, 2014, 09:20:56 »

Biegłam tak po pustyni, nie dając sobie odpocząć. Nie mogłam. W mjej głowie kryło się tylko jedno słowo: zemsta. A więc biegłam, aby przelać krew basiora, który zabił moją rodzinę.
_____________
To tam sobie z nim uzgodnij, czy coś. Jakby co to mogę być przyrodnią ^^

spx, ja też się nie znam. Całą robotę odwala Autumn xD
I jak chcesz, obojętne mi to xD
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2014, 09:23:40 wysłana przez Vailins »
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #475 dnia: Październik 25, 2014, 09:26:33 »

W pewnym momencie wyprzedziła waderę,zatrzymując ją-stój..-sapnęła-nie dajmy się zwariować,słońce zaraz szczytuje,zamiast zemsty dostaniesz udaru..-Ruszyła w kamienia,który trzymał przy sobie cień-chodź,Kruszynko..
_______________________
W sumie wtedy będziesz moją rodzinką,a niekoniecznie Nera..bo np. Nero by był moim kuzynem od strony mamy,a ty przyrodnią od strony taty i wtedy oboje jesteście moją rodznką,ale nie swoją wzajemnie,no rozumiesz xdd

Ahahah xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Vailins

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #476 dnia: Październik 25, 2014, 09:30:14 »

Spojrzałam na waderę.
-Od dziecka jestem przyzwyczajona do upałów, ale jak chcesz...-mruknęłam i podeszłam do niej. Piasek miałam już chyba wszędzie. Odzwyczaiłam się od tego gryzącego uczucia.
_____________
wtf, "kruszynko"?
I za bardzo mi pogmatwałaś...
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #477 dnia: Październik 25, 2014, 09:35:06 »

Trąciła ją pyskiem-musimy znaleźć coś do piciaa...kaktus..-rozejrzała się.
____
Wybacz..ale jesteś młodsza,więc mogę xDD
Ja?;w; xD
wgl. założyłam już konto xdd
I myślę że dobrze by było gdyby Karta postaci miała swój własny"wątek",bo jak zaczną się zapisywać to będzie chaos xd
Poza tym będą mieli problem z odnalezieniem tego,ja miałam xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Vailins

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #478 dnia: Październik 25, 2014, 09:40:00 »

Prychnęłam.
-To idź. Ja nie ryzykuję kaktusów. Za dużo ma tych dziwnych soków.-położyłam łeb na łapach. Ziewnęłam, ale w tym samym czasie zawiał wiatr i napchał mi piachu do pyska. Kichnęłam a potem potrząsnęłam głową.
________
no to sory, musimy poczekać na Autumn z tym. Ja nie umiem (tak, tak, ale HTML ogarnia, BBCode też xD)
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Menma

  • Gość
Odp: Kanion
« Odpowiedź #479 dnia: Październik 25, 2014, 10:08:59 »

-Przyniosę ci trochę wody..-Uśmiechnęła się-odwodniona raczej się nie zemścisz..-i jak powiedziała,tak i zrobiła.Znalazła kaktus,nawiązała z nim łączność,przerabiając jego cząsteczki,na cząsteczki wody,jednocześnie je oczyszczając.Nie minęła chwila,a jej manierki były pełne wody,a sama wróciła do wilczycy.Podała jej jedną manierką-pij..bo mi zaschniesz..
Zgłoś do moderatora   Zapisane
 

Polityka cookies