Wielkie pomieszczenie, zdaje się być podzielone na dwie części. Pierwsza część wygląda jak sala tronowa. Na jej ścianach znajdują się setki świec. Dobrze "umeblowana", wszystko w niej czarne i ponure... Komnata wydaje się nigdy nie kończyć, kolumny ciągną się i ciągną, a jednak na końcu sali znajduje się coś w rodzaju tronu. Całe to miejsce przypomina salę tronową jakiegoś upiornego zamku...
Do drugiej części prowadzą wielkie drzwi, które nie otwierają się przed byle kim. Co znajduje się w 'tej drugiej' sali? Właściwa komnata - przypomina pomieszczenie umeblowane dla prawdziwej arystokratki, jednak.. Wszystko jest czarne.