Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Nana]

Podniosłam się i ziewnęłam.Odsłoniłam kły.
-Uffff.....to tylko wy.-powiedziałam z ulgą.
-Macie rtęć?

[Demon]

-to jutro dokończymy tę byfowę klatki bo dzisiaj to już nie mam siłę a raczej chęci.

[Chrona]

-Oczywiście. Czyżbyś w nas wątpiła?

[Demon]

-Tak, mam rtęć- powiedziałem i wskazałem na torbę.

[Nana]

-Trochę to trwało ale dobra.

[Demon]

-achh no troche
---------
Wiecie, że ja myślałem że ten mieczyj trzeb bedzie strugać z drewna

[Chrona]

Podeszła do wody i zmyła czarną krew z łapy.

-Sama przeszukaj to śmierdzące miejsce pełne upierdliwych stworzeń i znajdź szybciej rtęć.

[Nana]

-Mamy również mieczyk.-oplotłam delikatnie mieczyk pnączami i podałam Demonowi.
---------------------------
Co ty!Dwunogi są dziwne i zrobiły to za nas! o3o
xDDD Nana potrafi!

[Demon]

Wziałem miecz od Nany i sie płzyłem
-poćwiartkuj zywe kości drewnianym mieczykiem

[Nana]

-Będzie to trudne ale damy radę.Możemy również wzmocnić mieczyk.

[Demon]

-no można.
------------'---------
Ja spadam pa

[Chrona]

Podeszła do nich.
-Czary ochronne sprawią, że miecz się nie złamie.

[Nana]

----------------
Pa Demon

[Nana]

-------------------------
Też chyba spadam będę może jutro Pa :***** i dobrej nocki życzę

[Nana]

Wyszłam.