Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Zuzm]

-ok jestem- powiedzała i usiadła

[Zuzm]

-masz swoję ciepłą wode-odeżyłam nogami w palme i spadł kokos
-wiesz jak to otworzyć?

[Defera]

-Nie mam pojęcia!-powiedziała i zanurkowała.

[Zuzm]

podeszłam do jakiegoś kamienia wziełam go pysk i puściłam na kokosa ktróry wystrzelił z pod kamienia prosto w wode
-podasz go krzyknęłam do def

[Defera]

Wynurzyła się i dostała kokosem w głowę-AŁĆ!Tak podam-powiedziała i rzuciła kokosa do Zuzm

[Zuzm]

-dzięki -podbiegła do kokosa przytrzymała w łapach i zaczeła gryźć
-zarmmasmm...pemmkniemm

[Zuzm]

i naglę pękł
-kokosa defero są troche bez smaku ale da sie jęść

[Defera]

Wyszła na chwileczkę z wody i weszła na drzewo.Do wody spadło pięć kokosów za chwilę skoczyła do wody -ale się najem!-powiedziała i jadła kokosy.

[Zuzm]

-wyjdź z wody bo cie rekin zjee a nie ty kokosy (o 12:30 bede musiała iść)

[Zuzm]

(musze sie zbierać wiec znikam i jeżeli będziesz do dokończymy)

[Defera]

-Jestem demonem....szybciej ja zabiję rekina-powiedziała poważnie.

[Ashland]

Wchodzi na plażę, oczywiście nadal można odnieść wrażenie toksycznej aury, zobaczył wilki ale się nimi nie przejmował. Położył się na piasku z daleka od wody. Nagle znikąd przyleciały dwa kruki i usiadły na grzbiecie wilka.

[Zuzm]

wyszła omijając ashland z dwoma krukami

[Defera]

Wyszła.

[Ashland]

-Lecie moje kruki, szukajcie dusz do zjedzenia!- zaśmiał się, wstał i wyszedł.