Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Dżungla  (Przeczytany 65845 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2130 dnia: Kwiecień 29, 2014, 20:42:40 »

Wszedł i sobie wędrował po dżungli, od początku jego ulubionym miejscu. Blablabla... w końcu trafił na znajomy kłębek futra, raczej żywe bo ruszało się w rytm oddechu... a na dodatek nie spała, ślepia otwarte.
*Misty? O kurde, ale ją wtedy zraniłem i wciąż nie przeprosiłem* pomyślał i sobie przypomniał tamtejsze zajście. Postanowił wreszcie naprawić relację z córką.
-Mistic? Cześć... - powiedział niepewnie i się uśmiechnął miło, aczkolwiek uśmiech szybko z pyska zniknął.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Mistic

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2131 dnia: Kwiecień 29, 2014, 20:46:25 »

Leżałam tak sobie i leżałabym dalej, ale coś mi ściemniło obraz przede mną, a gdy usłyszałam jakiś głos, dobrze wiedziałam, do kogo należał.
- Cześć. - Mruknęłam, nie patrząc na Demona, nie podnosząc się i tak dalej. Po prostu go olałam, no ale kultura wymagała chociaż tego "cześć".


Kłębek futra? No wiesz? xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2132 dnia: Kwiecień 29, 2014, 20:53:58 »

*Super, dalej wkurwiona* pomyślał i spojrzał na nią. I co mógł teraz zrobić, powiedzieć? Nienawidził takich sytuacji, jak się dało to unikał takich rzeczy, ale tutaj pasowało już to skończyć, tyle miesięcy już to przeciągał, nie długo już rok minie, a to tylko za szczerość i prawdę, którą teraz musi nazwać kłamstwem i przepraszać, ach jakże to trzeba nisko upaść, by odstąpić od swej racji dla dobra rodziny czy jakiegoś takiego.
-Nieco już czasu od tego minęło, ale sądzę że wiesz dlaczego i po co tu jestem, oraz mam nadzieję, że wiesz ile kosztuje mnie to wyznanie, przeproszenie. - powiedział półszeptem i na chwilę zamilkł.
-Przepraszam, że wtedy nazwałem cię złą matką. Naprawdę to byłaś lepszą matką niż ja ojcem dla ciebie. Ogółem jesteś bardzo dobrą matką i... no przepraszam za tamte słowa.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Mistic

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2133 dnia: Kwiecień 29, 2014, 20:59:15 »

Uniosłam jedynie głowę. Szczerze, niecałkowicie pamiętałam tamto zajście, owszem te przeprosiny były miłe, jednakże tymi słowami, Demon jeszcze bardziej mnie zdołował.
- Savi’ego nie ma. - Jęknęłam jedynie i czułam jak łzy napływają mi do oczu.
________________________
Dobra, już wiem, jak zrobić, że Misiek odszedł z forum. xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2134 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:01:46 »

Co, jak, dlaczego, kiedy...!? Demon otworzył szeroko oczy i pysk, po czym zamknął pysk, lecz oczy wciąż wydawały się tak wielkie, jakby zaraz miały się nie mieścić w oczodołach i najzwyklej w świecie wypaść, chociaż jak mu pierwszy szok przeszedł, stały się już normalne.
-O czym ty mówisz? - zapytał starając się nie wybuchać.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Mistic

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2135 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:04:22 »

- Saviour'a nie ma. - Powtórzyłam i zakryłam pysk łapami.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2136 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:08:35 »

Ta, to już załapał.
-Ale... jak to tak? Jak nie ma jak był, przecież to jeszcze dziecko, nie może tyle sam gdzieś być, więc... co się stało? - oczywiście naski Demon nie skapnął się, iż Misty ciężko o tym mówić, i wciąż zadręczał ją pytaniami. Przecież mu ciężko przychodziły takie rzeczy jak dawanie spokoju potrzebującym tego.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Mistic

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2137 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:14:39 »

- Skąd ja mam to wiedzieć? - Wymamrotałam przez zęby i przy okazji już płacząc, co miałam powiedzieć? Nie wiem, bo postanowiłam się zabić i straciłam pamięć, bo okazało się, że Saviour jest synem jakiegoś Szatana?
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2138 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:26:55 »

-Ej, nie płacz Misty - powiedział cicho i nieco podszedł, aczkolwiek się zatrzymał w połowie drogi i spuścił łeb.
-Pewnie nic mu nie jest... - powiedział cicho, chociaż sam w to nie wierzył.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Mistic

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2139 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:33:04 »

Nie odezwałam się, na jakiekolwiek ruchy też nie miałam ochoty. Leżałam twardo na tej ziemi.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2140 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:37:54 »

-To duży i mądry dzieciak z niezłymi genami, więc sobie futrzak poradzi... - ciągnął dalej, ale to to, już właściwie nie mówił do Misty, lecz do siebie, wciąż próbował jakoś strawić dobrze tą wiadomość wciskając sobie kity.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Mistic

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2141 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:42:33 »

Nie mogłam słuchać tych bredni. Byłam przekonana, że skoro go nie ma, to coś mu się stało. Wstałam i zaczęłam iść przed siebie. W tej mojej bezradności nie mogłam doszukać się żadnych zalet, żadnego pocieszenia.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2142 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:45:33 »

Spojrzał za Misty, jednak się nie ruszył. Westchnął i rozłożył skrzydła. Wybił się w powietrze i poleciał gdzieś tam, w samotności musiał sobie z tym poradzić, tym razem nie obwiniając Misty o zniknięcie wnuka.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Mistic

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2143 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:48:04 »

Wyszłam.
_______________________
No chociaż tym razem jej darowałeś. xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #2144 dnia: Kwiecień 29, 2014, 21:55:38 »

Wylądował przy jakimś strumyku.
--------------------
Taa... przecież nie będzie za nią biegał jak ucieka już przed nim xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane
 

Polityka cookies