*A się będzie dzikus z gór wywyższał* pomyślałem i spojrzałem na niebo, czarne chmury zaczynały się gromadzić. I rozpętała się burza, błyskawice, grzmoty tak silne, że ziemia wydawała się trześć. A zaraz potem piękna pogoda, ani jednej chmurki na niebie, a to wszystko w jednej chwili, minucie.
*No to jest z deczka dziwne*- jednak nie aż tak dziwne co zobaczył potem. Drzewa wyskakiwały z ziemi i koroną "wskakiwały" do ziemi a korzenie sterczały u góry jak dawniej korony.
-Eee... - no mozna powiedzieć, że zaskoczyły go te huśtawki w przyrodzie.
*Czary?* - pomyślał i znów burza.
Potem zza drzewa zaczęly wychodzić jelenie, ale jak szły... tak jak pająk....A Demon patrzył na to wszystko wielkimi, zaskoczonymi gałami.