-Właśnie że jest to ważne
-No dobra... zawsze umiesz ze mnie wszystko wyciągnąć! - prychnęła
-Tak więc teraz jestem tak jakby tu coś ala aplhą
-"Ala alphą"?
-Tak. Nie jestem alphą ale jestem równie ważna
-Dlaczego?
-Dużo pytań zadajesz, zresztą jak zawsze
-Tak więc?
-No więc były tu wojny, bitwy powstania i pokonalismy Bleasta i mnie powieżyli częśc włądzy
-Aham... no to gratuluję
-Nie ma czemu! -warknęła i wyszła z lochów
Wyszedłem za Satiną i z powrotem kierowaliśmy się ku opuszczonemu domu, na ogromnej polanie.
-A co to za klepsydry w tym domu, do czego one służą? -zapytałem gdy weszliśmy do środka
-Tak więc tu na górze widać przyszłość, a na dole przeszłość. Kolor piasku oznacza też charakter danej osoby i ilość piasku w górnej część długość życia - wyjaśniła zwięźle Satina
-Więc jednak na serio czeka mnie bitwa ze żniwiarzem? - zapytałem sam siebię.
-Tak Demon, jednak wiedz że ja zawse Ci pomogę - powiedziała i podeszła do Demona
-Tak? To się cieszę, to na razie mam jedno pytanie: jak można pokonać żniwiarza?