No tak, ale ogółem to wszystko powinno iść na ich pracodawcę z racji tego, że zatrudnił tępych pracowników, a oni, że zrobili to przez przypadek... no raczej to zamach celowy nie był, nie powinni być od razu aresztowani tylko wszczęte postępowanie karne, ew. rozprawy i no... jakieś tam odszkodowanie itp. Tak czy siak na pracodawcę powinno iść i nie od razu do pierdla. Zboczeńców tak szybko nie zamykają, więc dlaczego ludzi pracujących? Nie ogarniam polskiego wymiaru sprawiedliwości... właściwie jego braku, ale mniejsza, ja wciąż jestem na etapie kiedy to dzieciak dowiaduje się, że nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość i nie może się z tym pogodzić, więc wszędzie widzę coś nie teges.