Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 86

Autor Wątek: Historie Nany  (Przeczytany 63736 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #75 dnia: Czerwiec 15, 2013, 21:08:48 »

Chronka i Nana nie wadzić mi się! xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #76 dnia: Czerwiec 15, 2013, 21:10:02 »

Huh, bo?
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #77 dnia: Czerwiec 15, 2013, 21:19:20 »

Booo... Bo nie wiem, ale trzeba żyć w zgodzie hahahah
Ale spk, róbta co chceta xD
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #78 dnia: Czerwiec 15, 2013, 21:22:39 »

Ja po prostu nie rozumiem jednego. Skoro ona tak wielki lesb... Łobusie po co ona tu jeszcze siedzi? ;-;
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #79 dnia: Czerwiec 16, 2013, 09:08:00 »

Spadaj Chrona...Przyczepiasz się do każdego...Mogłabyś łaskawie sie odwalić? .-.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #80 dnia: Czerwiec 16, 2013, 09:46:25 »

                                    Początek Wielkiej Wojny i czas wyprawy..

 Nana obudziła się w nocy i nie mogła zasnąć.Usłyszała rozmowę rodziców.Podbiegła najciszej jak mogła i zaczęła podsłuchiwać ich rozmowę.
Na czarnym pysku Logana,było widać zmęczenie i różne zmartwienia.Stali razem z Aną na balkonie.
-Jesteś pewien że ludzie zmierzają na Północ?
-Jestem tego pewien...Zapewne to za sprawą Rufusa....Trzeba będzie ruszać na Wschód do Darwina.
-Jest chyba jeszcze jedno wyjście...
-Ana wskazała na księżyc.
-Obiecałem sobie że nigdy więcej nie będę używał swojej "umiejętności" w walce.A tym bardziej w Wojnie!-warknął Logan.
Tak naprawdę nie był zły ani wściekły...Po prostu się bał.Nie chciał tego robić.Chciał żyć spokojnie do końca czasów Watahy Białego Wilka.
-Wiem że to trudne ale..ale...ale nie mamy innego wyjścia.Musimy to zrobić.Pomyśl Loganie.-Ana starała się przekonać Logana.Nie chciała żeby tak łatwo się poddał.
 Nana czaiła się w kącie.Była tym przerażona.
*Ludzie tutaj?*-wyszła powoli z kąta.
-Usłyszałam waszą rozmowę...Nie wiem co ukrywacie...Ale wiem jedno.Ruszam na Południe do ForestLane.I nie wiem czy kiedy kiedykolwiek wrócę...Przekażcie to rodzinom Drużyny...zabieram ją ze sobą...Drużynę Szarego Płomienia.-po czym odwróciła się i biegła przed siebie, nie patrząc gdzie leżą przeszkody.Miała już swój pierwszy cel w głowie.
 Dobiegła do jaskini drużyny.
-Wstawajcie!Pobudka nie mamy czasu!Wstawać!Idzie wojna!-krzyknęła Nana.Wszyscy gwałtownie się podnieśli.
-Wojna?-spytała przerażona Angela.
-Mój ojciec przekaże waszym rodzinom całą prawdę...Weźcie torby i zabierzcie wszystko co niezbędne do życia.-powiedziała pakując księgę czarów,poradnik o roślinach i ziołach oraz złote pudełeczko które dostała od babci.Babcia Alice powiedziała aby tego pudełka nie  otwierała gdy nie znajdzie się w prawdziwych tarapatach które zagrożą jej życiu.
-Gotowi?-spytała.
 Każdy już miał torbę wypchaną przynajmniej jedną książką.Czekali dumni na jej rozkazy.
*Ode mnie zależy ich życie...*-ruszyła a za nią Drużyna Szarego Płomienia....Pierwsza Drużyna Nadziei...
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Karoiiina

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #81 dnia: Czerwiec 16, 2013, 09:49:36 »

Fajne :)
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #82 dnia: Czerwiec 16, 2013, 09:51:37 »

Troszkę krótkie ale ostatnio jak dorwę się do komputera to zostaję od niego oderwana ._.
Przynajmniej mam nadzieję że się podoba...
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #83 dnia: Czerwiec 16, 2013, 10:57:37 »

Będzie wojna, będzie wojna >śpiewa i się cieszy<
Krótkie ale fajne... C:
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #84 dnia: Czerwiec 16, 2013, 11:48:48 »

Raczej nie. Taka już jestem ; (((
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwiec 17, 2013, 21:01:46 »

                                          Moje WIEEEELKA prośba v.v
  Wiem znowu zawiedzeni...ale no czasu nie ma ale będzie kolejne opowiadanie więc się nie przejmujcie.
                                          Proszę(PLESEE! T.T) o nie robienie S.P.A.M.U. (tego co wszyscy kochają).
                                 Jest taki wątek jak Pogaduchy lub prywatne wątki... ._.
                            I Chronę (W wielkiej szczególności) proszę aby tak nie robiła bo to troszkę utrudnia mi życie.
                             I jeśli uszanujecie moją małą prośbę to będę Wam baaaaardzo wdzięczna...
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwiec 24, 2013, 23:14:03 »

(Obiecałam że opowiadanie będzie i jest więc...więc.Więc jest xD
Dziś smutny temat naszej kolejnej części.Oraz w końcu wykorzystam wasze imiona które napisaliście w poszukiwaniach :))
     
                                                                  Śmierć jednego z nas...

Drużyna Szarego Płomienia inaczej Pierwsza Drużyna Nadziei szła na południe.Zmierzali do ForestLane,do miejsca w którym odkryją swoje prawdziwe umiejętności,do miejsca w którym będą sobą,do miejsca gdzie to Las będzie ich bronił...
Nie jedząc od trzech dni,Drużyna zmierzała na Południe,idąc za dnia aby Wojska Rufusa (Srusa nie Rufusa:Mówi Nana) ich nie dopadły i nie zaprowadziły do Władcy Ludzi(takie podłe(w licznych przypadkach) dwunogi xD).
-Ile to już dni?Ile nam zostało na dojście do naszego celu podróży?-spytał Pisto.
-Może tydzień...Może dwa.Zależy od pogody i naszej wiedzy.Żałuję że tylko raz uczestniczyliśmy w treningu...Przydałaby się teraz Sakura...-powiedziała Nana.
*Oby los nam sprzyjał...*-pomyślała z nadzieją.
 Ruszyli dalej.Dni leciały spokojnie a ona nie narzucała szybkiego tempa ale pilnowała aby nikt nie zwalniał.Lecz pewnego dnia to się zmieniło.Angela która była zwiadowcą,doniosła o nowej grupie obcych wilków.
-Brrr...Co za typy!Są strasznie duzi i groźni!Widziałam jak powalili dorosłego jelenia z porożem!Trzeba na nich uważać bo będzie źle...i to bardzo.-obwieściła Angela jednego wieczora przy ognisku.
 Po słowach Angeli jakoś nikomu nie chciało się spać.Wszyscy byli podminowani,reagowali na najmniejszy ruch i szelest.
 Idąc przez następne trzy dni,dochodząc do strumienia napotkali ową grupę.
 Ich przywódcą był czarny basior,niewiele starszy od Nany.Pozostałe pięć basiorów wołało na niego Los.
-Popatrzcie chłopaki...będziemy mogli czym się pobawić oraz zjeść...-mruknął czarny wilk z pogardą.Najwyraźniej była to jedna z drużyn przed którymi uprzedzała ich Sakura.
Pozostałe wilki zaśmiały się szyderczo.
-No,no!Niezłe stadko...aż...Dziewięć sztuk!To nam się trafiło!-zaśmiał się szarawy wilk o zielonych oczach.
-Atos nie szalej tak...-syknął brązowy wilk.
 Pięć potężnych basiorów niewiele starszych od Nany okrążyło nieszczęsną dziewiątkę.Każde przyjęło pozycję do ataku.Skyte rozłożył skrzydła,Dex i Boston stali obok niego obnażając kły.Devil i Pisto najsilniejsi w całej grupie stali z tyłu chroniąc i oddzielając Polę i Angelę.Pikachu stał za Devil'em i Pist'em.Wszyscy pokazywali sobie kły.Nana wyszła nieco naprzód.
-Jak dacie przepustkę puścimy was wolno.-powiedział przez zaciśnięte zęby Los.
-Mam wam oddać jednego z "naszych"?Chyba śnisz kretynie!-warknęła Nana.
-Ty wredna,podła psia suko!(chodzi o samicę psa żeby nie było ._.)  -warknął Los po czym rzucił się na Nanę.Ale ta zrobiła szybki unik.
-Widać że to zawszone i ze psem spokrewnione!-wrzasnęła,po czym rzuciła mu się do gardła.Los zdołał zaledwie krzyknąć:
Zabijcie ich idioci!-dalsze jego słowa zagłuszyły odgłosy walki."Obijniaki" dzielnie walczyły z jednym z szarych wilków który najprawdopodobniej miał na imię Utter.Pisto i Devil zajęli się drugim szarym,Atosem.Pikachu odpierał atak brązowego wilka Even'a.
 Natomiast Pola i Angela walczyły z kompletnie rudym wilkiem Blade'em.
 Po chwili rozległ się czyiś skowyt.Nana zadała ostateczny cios który na chwilę ogłuszył Los'a.Z poszarpanym uchem,cieknąca krwią z dolnej wargi ruszyła na atak rudzielcowi.Miała nowe siły aż po paru szybkich kłapnięciach obaliła rudzielca.Tak samo ze swoimi przeciwnikami zrobili Pisto z Devil'em oraz Angela z Polą.
-Pikachu!-zawołała Nana z rozpaczą w głosie podbiegając do leżącego na ziemi z zakrwawioną lewą łapą,cieknąca krwią z pyska oraz ze śladami pazurów na prawym policzku,białego wilka...Pikachu.
 Cała Drużyna do niego podbiegła.Do leżącego na ziemi wilka który już powoli zamykał oczy aby zasnąć i nigdy się nie obudzić.
-Pikachu!Spójrz na mnie!Drużyna bez ciebie nie istnieje...PIKACHU!-krzyczała,płacząc Nana,szturchając Pikachu.
-Nano..kim ja w ogóle jestem?Byłem dla was tylko zbędnym balastem...Nie pozostaje mi nic prócz godnej śmierci...Ale...nigdy wam jednej rzeczy nie mówiłem...Nigdy...więc możecie mnie uznać za zdrajcę...-szepnął po czym jakby cały jego kształt zaczął się zmieniać...zmieniać w człowieka.W chłopca w wieku trzynastu lat o śniadej cerze z zielonymi oczami i jasnymi włosami,w granatowych spodniach,białej,luźnej bluzce,czarnych trampkach...z zakrwawionym lewym rękawie,ze śladami pazurów na prawym policzku,z rozciętą wargą z której ciekła krew.Chłopca który leżał na ziemi.
-Dlaczego nie..nie...nie powiedziałeś nam o tym?-spytał Devil.
 Zaczęło kropić...zrobił się deszcz.Wszystkim mokły futra.Pikachu wrócił do swojej pierwotnej postaci.
-Wybaczcie mi...Proszę...
-Pikachu...nie ważne kim byś był...my zawsze będziemy rodziną...Drużyną Szarego Płomienia...
-Pierwszą Drużyną Nadziei..
-Pikachu zamknął oczy...umarł...on odszedł.
I w głowach Drużyny jakby się rozległ jego głos jakby był tu z nimi.
-Przepraszam was!Ale obiecuję że będę zawsze z wami!Nie martwcie się o mnie!Tylko zawyjcie!-zawołał radosny głos.Drużyna która w oczach miała łzy,zawyła na znak żałoby...Nana gwałtownie odrzuciła głowę w stronę przeciwników...Nie zważając na rany lub brak sił rzuciła się na wilki.
-ZA PIKACHU!!!-wrzasnęła a jej głos odbił się echem.Drużyna wiedziała co trzeba zrobić.Przegnać,poranić lub zabić jak będzie okazja!Przegonili przeciwników zadając bolesne i duże rany.
-Masz swoją przepustkę kurduplu!ZADOWOLONY?!Mam nadzieję!-krzyknęła na odbiegającą grupę.
Musimy ruszać...Nie możemy tu zostać.Trzeba ruszać...Do ForestLane...-powiedział Devil obejmując Nanę.
-Będę przewodnikiem Nana..ty odpocznij.-powiedział Devil po czym ruszyli ponownie.Lecz nie wzdłuż rzeki.Szli ukrytym traktem który znał tylko Devil.
 Pełni łez,żalu,smutku i nienawiści do nowo-poznanych wilków ponownie ruszyli na Południe.Nikt nic nie mówił.
Siła która w nich była nagle zniknęła...Ale nadzieja która  gościła w ich sercach od początku wyprawy,była większa i silniejsza.
*To dla Ciebie Pikachu...Dla wilka który zmieniał postać i poświęcił swe życie Drużynie...*-pomyślała Nana.Po jej policzkach ciekły łzy wymieszane z kroplami deszczu które opadały na ziemię...
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwiec 25, 2013, 10:37:35 »

No ale zaszalałaś, jakie to długie, i z 9 zostało 8... szkoda.
Ale ciekawy, czekam na ciąg dalszy c:
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Nana

  • Dowódczyni Zwiadowców
  • Admin
  • MISTRZ!!!
  • ********************
  • Wiadomości: 3747
  • Don't kill and don't be killed...
    • Wielkie i małe krytyki wszystkiego
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #88 dnia: Czerwiec 25, 2013, 13:41:21 »

Na początku chciałam zabić Pisto ale:
Nue on ma siostrę
Potem Devil:
Kurdeee...też nie bo Angela...
Tak więc Pikachu stracił życie ale jego śmierć ma wielkie znaczenie.
Mam nadzieje że się choć w części spodobało
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Wiek: 6 lat

Po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nawet ptaki budzą mnie,
Tłukąc się do okien...

Moce:
~Droga cienia
~Pnącza
~Biała Smuga
~Iluzjonistka
~Tamashi
~Patron (Dosoyoto)
~Czakuas (moc wygrana na konkursie!)

"Nie taki wilk straszny jak go malują..."~Faith

Patron: Dosoyoto (Dos)


"Smile at life at all times. You never know when you will die."~ Jeff The Killer

Siła: 125um
Zręczność: 125um
Czujność: 200um
Odwaga: 300um
Moce : 275um
Szybkość: 275um

Towarzysz
Smok Fredro
Moce:
1. Lehiel- Fredro leczy za pomocą dotyku, lecz trzeba za to zapłacić - bólem.
Fredro jest w stanie wyleczyć każda ranę ale aby wyleczyć, musi on dotknąć danej osoby i "przejąć" jej ból.

WD~ 50

Demon

  • Gość
Odp: Historie Nany
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwiec 25, 2013, 21:19:11 »

Nie, mi się bardzo podoba historia Nany.
Zgłoś do moderatora   Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 86
 

Polityka cookies