Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Chrona]

-Niby tak, ale ranga zwiadowcy jest... ciekawsza?

_______
Wiem, wiem naczytałam się tych zwiadowców ;x

[Arser]

 Siedział cicho nic nie mówiąc ...aż za cicho

[Jeida]

- Dzisiaj jesteście wy - dwójka łowców, więc będą ćwiczenia dla łowców - oznajmiłam
- Dobra... jesteś sam/a w lesie. nic nie jadłaś/eś i nie piłaś/eś od trzech dni. Na jakie zwierze zapolujesz, gdyby zdarzyła się okazja?

[Chrona]

-Hm... Na coś nie większego od lisa by nie tracić niepotrzebnie sił, a gdy się takie zwierzę upoluję i trochę sił powróci udać się na coś większego- powiedziała.

________
I ja podobno jestem łowcą ._.

[Arser]

-Na zwierze, które nie jest za szybkie ,by nie opadnąć z sil podczas biegu za nią ,ale i nie jest za małe ....Chyba coś takiego ..nie jestem doświadczonym łowcą haha

[Jeida]

- Arser, nie śmiej się. Kiedyś... - zawahałam się i odparłam wymijająco - Może ci się coś takiego przytrafić
- Mądre odpowiedzi - mruknęłam
- Teraz upolujcie zwierzaki - wyczarowałam wodną sarnę dla Chrony i ognistego jelenia dla Arsera - Nie pomoczą was i nie poparzą

[Arser]

-Ej no ja mam ognistego .....Oki już sie biore ...nie można wykorzystywać mocy prawda - pobiegł za jeleniem !

[Jeida]

- Nie można... Ari, ty masz jelenia! - fuknęłam - A to, z czego są zobione nie ma najmniejszego znaczenia
- I starajcie się trochę podrkraść. Nie biegajcie za nimi jak oszaleli

[Arser]

 Jeleń zaczął biegać po całej arenie ja nie miałem najmniejszej ochoty za nim biegac ,więc poczekałem na odpowiedni moment

[Arser]

 Jeleń szalał ,a ja czekalem cierpliwie aż przebiegnie obok mnie!

[Chrona]

Sarna odbiegła. Oddaliła się kawałek by ta nabrała pewności, że wilk, który chciał ją zabić odpuścił. Gdy tak się stało podkradła się do niej z boku.

[Arser]

Po zaledwie minucie zaczął biegnąc w moją strone ,kiedy rzucilem się na niego parząc futro !

[Jeida]

- Arser... - prychnęłam - Leniu, ty nie masz cały czas leżeć i czekać. - za pomoca magii przeniosłam jelenia na drugi koniec areny. na razie stał spokojnie - a teraz podkradnij się do niego

[Salvaja]

- ok, więc "wpadłam" - powiedziałam do Jeidy

[Chrona]

Nie zwracała uwagi na otoczenie. Skoczyła na sarnę uwiesiła się na jej szyi. Gdyby sarna była  żywym stworzeniem przecięła by jej tętnice.