Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Rebeka]

-Mi i tak już ochota odeszła - mruknęłam i odłożyłam ptaka na boku.

[Tadashi]

- Aham... - on również nie tknął ptaka.

[whitedark]

-Przepraszam,zawsze coś psuje lepiej będzie jeśli już sobię pujde-powiedziałam i odeszłam na kamień

[Rebeka]

_____________________
ja zaraz będę spadać bo mnie kark boli xD
A poza tym koleżnce udało się mnie namówić na to bym poszła do kościoła.
Pasuje mi nazbierać troche tych wpisów do książeczki do bierzmowania, bo ksiądz powiedział że mnie nie przepuści -.-
papa

[whitedark]

Nuciłam na kamieniu swoją piosenke

Narazie

[Tadashi]

- Zaraz wrócę... - powiedział do Rebeki.
Po krótkim czasie wrócił z dwoma zającami w pysku.

[whitedark]

Poczółam zapach mięsa.To nie były ptaki.Skradłam się za zapachem obserwowałam.

[Tadashi]

- Proszę... - powiedział do Rebeki i przystawił jej zająca pod nos (nie dosłownie).

[whitedark]

-Rebeka,niewidzialna?Przeciesz poszła już -powiedziałam do basiora.

[Tadashi]

---------
Ale nie napisała że jej wilk wyszedł...

[whitedark]

-My chyba się jeszcze nie znamy.Przeprasza że stchórzyłam-ja w ogóle jestem tchóż.

Ona też do kościoła poszła  xD

[Rebeka]

-Dziękuję - uśmiechnęłam się do Dashi'ego i zaczęłam jeść zająca ze smakiem.

[Rebeka]

____________________

ja na 17.00 idę tak wieć jeszcze z 15 min. posiedzę tutaj
jestem uzależniona, odejść nie mogę xD

[Tadashi]

- To nic... Jestem nowy w watasze dlatego nikogo nie znam... - potem zwrócił się do rebeki. - Nie ma za co.

[whitedark]

-Jestem Whitedark-podeszłam do basiora i podałam mu łapę


Sory Ok ja też matka chce mnie wygonić na dwór bo oczywiście słońce jest