-Dobra! -zawołał,ruszając ogonem,jednocześnie poszerzając otwór w glinie,gdy poczuł większy luz zaczął zataczać koła rozszerzając otwór jeszcze bardziej.Wyciągnął ogon z gotowego kształtu-teraz najważniejsze!-zawołał wesoło,wygładzając ich dzieło,które już przypominało dzban,nie najcudowniejszy,ale uroczy xD -odciśniemy na nim łapki nasze!^ ^-zawołał i jak powiedział,tak i zrobił,delikatnie wgłębił łąpkę w glinę,gdzieś na środku garnka,zostawiając swój odcisk-teraz ty.. xd