Wątek: Jezioro w górach (Przeczytany 42494 razy)

Sierra

„noo teraz zniknęłas” pomyslałam i zwrocilam glowe w strone nieba. Westchnęłam i wyszłam.

Hati

-Tak, nawet bardzo - westchnąłem.

Kryształowa

-Przyjemnie spędza mi się z tobą czas. - westchnęłam.

Hati

-Ze mną? - no zaskoczenie.
-Dzięki nawzajem - uśmiechnąłem się.

Kryształowa

Wstałam.
Podeszłam do krawędzi.
Usiadłam, lekko zwisając.
Jeden ruch i bym spadła.

Hati

Podszedłem do Kryształowej.
-Będziesz miała potem chwilkę?

Kryształowa

-Raczej. I tak nie mam nic do roboty. - mruknęłam.

Hati

-A latałaś kiedyś na gryfach?
______________________________________
Trochę nudno a nie wiem co wymyślić... :/

Kryształowa

-Wiele razy. - powiedziałam.
-I tak mam swoje skrzydła. - rozłożyłam je i złożyłam.

Hati

Przewróciłem oczami i powiedziałem.
-Aha, no to super. A jest coś czego nie robiłaś? - zapytał spokojnue.

Hati

_____________________________
Ja idę oglądać Legion
pa

Kryształowa

-Wszystko robiłam..

Hati

-Aham, no to teraz za pewne nudne takie życie gdy się wszystko robiło, wszystko widziało - powiedziałem.

Hati

Wyszedłem.

Kryształowa

Westchnęłam..
Położyłam się.
-Jest jedno, co nie robiłam.. nigdy się nie zabiłam.