Wysłany przez: Rena Ryuugu
« dnia: Listopad 30, 2013, 17:39:44 »
Gdy w końcu zobaczyła klatkę z lwami podeszła do niej, i ja otworzyła. Oczywiście ze wszystkich stron posypali się ludzie. Jeden celował do niej z jakiejś broni. Zanim zdążył do niej wystrzelić, naskoczyła na niego, przewróciła go, a ten rozbił sobie głowę o chodnik. Kilku innych skończyło podobnie. Reszta uciekła w przerażeniu.