Wysłany przez: Rossa
« dnia: Lipiec 12, 2013, 14:34:33 »
Weszłam.Dawno mnie tu nie było...ciekawe,czy Luca mnie pamięta.Wyczułam,że człowiek jest w garażu.Weszłam tam i radośnie zaszczekałam.Kiedy się odwrócił,zaczęłam merdać ogonem.
~Rossa! Dawno cię tu nie widziałem...Czemu nie przychodziłaś?-podszedł do mnie,kucnął i zaczął mnie głaskać.Znów zaszczekałam,a on się odsunął kawałek.Zmieniłam się w dobrze znaną mu dziewczynę.Uśmiechnęłam się.
-Przepraszam,że nie przychodziłam...Po tych wszystkich zdarzeniach związanych z tobą,musiałam to przemyśleć...Nigdy nie lubiłam ludzi...Ludzie od zawsze byli moimi wrogami...Ale teraz wiem,że wcale tak nie musi być.Postanowiłam,że...że...że cię lubię.I chciałabym się z tobą przyjaźnić,tak jakbyś był jednym z nas.-uśmiechnęłam się.