"Kot jest na tyle domowy na tyle ile mu to odpowiada" Heeey D: Mówisz do mnie tak jak ja mówię do koni kiedy cos robią np. nie chca galopowac albo mi schodza do środka "Tofik! Tobie chyba się coś pomyliło"
No bo to wygląda tak że Demek obrał sobie za życiowy cel nazywanie mnie kotem. No i jaoks tak poszło xD Tylko Demek nie przewidział ze koty są bardzo niezależne :3 czyli wychodzi tak jak było przedtem ;-;
E? Drukowałam? xD no niezle.... Uuuuu Nancia zazdrosna się robi xD nie martw się , pozostaniesz kotem Demka tak długo jak tego chcesz xD ja tu ne mam nic do gadania xD
Jezu zle przeczytałam i przez chwilę byłam normalnie zazdrosna ;-; Przeczytałam "Kocie" i takie: Cooooo?! Risia nowa, nie ogarnia co się dzieje a Demek już z kotem wyjeżdża. No ładne rzeczy. XDD skąd u mnie takie teksty? Wtf Nana, what happend to u? Nie bójcie się, Riss nie byla tym "gościem" co caly czas drukował wątki xDD
Powiedzmy że to ja byłam tym 'tajemniczym ktosiem' kto śledził co sie dzieje na forum xD byc może Nana wam kiedys o tym wspominała... hehehehhe A no i oczywiście Nana mi tu o wszystkich wszysto mówiła, wiec trudno powiedzieć że kogos nie znam xD
Korzystam... korzystałem jak grałem. Dyniastym strachem byłem xDD Poza tym... mimo posiadania tego dziwactwa zawsze byłem wierny teorii, że skoro to wilcze forum to powinny być same wilki, a nie latające dziwactwa. Takie przywitanie jakbyśmy się znali, ale z moją umiejętnością rozpoznawania ludzi i pamięcią jest tak kiepsko, że sam już nie wiem. Hmhmhm czuję się fejmemememem ^^
helloł Demek! Nancia wiele mi o tobie opowiadała xD wlasnie, jeszcze musze sie ze wszystkimi przywitać.......hmmmmmmmm....to mam to zrobic na pogaduchach? Czy może jak napisze tutaj "Zdrastvujcie Tovarisze!" to wystarczy? xD