Wysłany przez: Nana
« dnia: Czerwiec 17, 2017, 22:41:15 »Wilczyca nieco się już rozluźniła. Odetchnęła głęboko, rozkoszowała się wonią łąki.
-Zamierzam się rozkoszować łąką i zapachem kwiatów. Chciałam się tutaj zrelaksować.- powiedziała nie patrząc już na wilka. Na łące zawsze dobrze się czuła mimo obecności innych wilków. Zauważyła nawet że obecność Garetha jej przestała przeszkadzać.
Uśmiechnęła się pod nosem słysząc " biała kulko". Ostatni raz ktoś tak do niej mówił w jej rodzinnych stronach. Naszły ją miłe wspomnienia szczenięcych lat.
Przeciągnęła się leniwie i ułożyła wygodnie.
-Zamierzam się rozkoszować łąką i zapachem kwiatów. Chciałam się tutaj zrelaksować.- powiedziała nie patrząc już na wilka. Na łące zawsze dobrze się czuła mimo obecności innych wilków. Zauważyła nawet że obecność Garetha jej przestała przeszkadzać.
Uśmiechnęła się pod nosem słysząc " biała kulko". Ostatni raz ktoś tak do niej mówił w jej rodzinnych stronach. Naszły ją miłe wspomnienia szczenięcych lat.
Przeciągnęła się leniwie i ułożyła wygodnie.