Wysłany przez: Kinga27
« dnia: Czerwiec 04, 2013, 15:44:41 »Wezlam z workiem w ktorym byl szkielet.Polozylam go na podlodze i wybieglam.
- Styczeń 05, 2025, 06:13:25
- Witamy, Gość
Aktualności:
~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~
Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:
- Mirabilis! >
- Tereny Poza Watahą >
- Siedlisko ludzi >
- Wyślij odpowiedź ( Odp: Opuszczona Chatka )
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Kwiecień 25, 2013, 14:45:47 »Czarami odebrałam moc czarodziejowi, po czym go zabiłam.
- I już po sprawie. - mruknęłam i wyszłam.
- I już po sprawie. - mruknęłam i wyszłam.
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Kwiecień 25, 2013, 14:40:03 »"Nikt mnie nie uratuje, zabije mnie" pomyślałam. Nie chciało mi się wysyłać myśli do Demona.
Jednak coś usłyszałam. Podniosłam łeb.
Nagle pojawił się mój feniks. Oślepił człowieka, po czym uwolnił mnie z klatki.
Jednak coś usłyszałam. Podniosłam łeb.
Nagle pojawił się mój feniks. Oślepił człowieka, po czym uwolnił mnie z klatki.
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Kwiecień 25, 2013, 14:34:23 »Ojciec wziął nóż ze stołu i przejechał po nim lekko palcem.
- Hmmmm... - mruknął - Zabić, nie zabić..
Usiadłam zrezygnowana.
______________
ILE RAZY MAM POWTARZAĆ NERO, TO NIE JA SIĘ WYDOSTAŁAM, TYLKO MÓJ OJCIEC MNIE WYCIĄGNĄŁ! Wrrrrrrrrrrrr.
- Hmmmm... - mruknął - Zabić, nie zabić..
Usiadłam zrezygnowana.
______________
ILE RAZY MAM POWTARZAĆ NERO, TO NIE JA SIĘ WYDOSTAŁAM, TYLKO MÓJ OJCIEC MNIE WYCIĄGNĄŁ! Wrrrrrrrrrrrr.
Wysłany przez: Nero01
« dnia: Kwiecień 25, 2013, 14:29:43 »...
_______________________________-
nie możesz się wydostawać z niezniszczalnej klatki
_+_____________________
powtarzam jeszcze raz♣☺☻♥♠♦•◘○
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Kwiecień 25, 2013, 14:28:19 »Nagle pojawiłam się z moim ojcem. (weszłam)
Wrzucił mnie brutalnie do klatki i zamknął anty-magiczną kłódką.
- Teraz mi już nie uciekniesz. - warknął - I teraz stanie się z tobą to, co się stało z Jovi i szczeniakami...
Strach mnie obleciał.
- Jeśli tego tak pragniesz, uczyń to. - powiedziałam odważnie - Ale wiedz, że nikt ci tego nie wybaczy!
Człowiek popatrzył się na mnie dziwnie. Po kilku minutach wzruszył ramionami i powrócił do poprzedniego zajęcia.
Wrzucił mnie brutalnie do klatki i zamknął anty-magiczną kłódką.
- Teraz mi już nie uciekniesz. - warknął - I teraz stanie się z tobą to, co się stało z Jovi i szczeniakami...
Strach mnie obleciał.
- Jeśli tego tak pragniesz, uczyń to. - powiedziałam odważnie - Ale wiedz, że nikt ci tego nie wybaczy!
Człowiek popatrzył się na mnie dziwnie. Po kilku minutach wzruszył ramionami i powrócił do poprzedniego zajęcia.
Wysłany przez: Nero01
« dnia: Kwiecień 25, 2013, 14:27:11 »...
_______________________________-
nie możesz się wydostawać z niezniszczalnej klatki
_______________________________-
nie możesz się wydostawać z niezniszczalnej klatki
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Kwiecień 25, 2013, 14:26:08 »Nagle pojawiłam się z moim ojcem. (weszłam)
Wrzucił mnie brutalnie do klatki i zamknął anty-magiczną kłódką.
- Teraz mi już nie uciekniesz. - warknął - I teraz stanie się z tobą to, co się stało z Jovi i szczeniakami...
Strach mnie obleciał.
- Jeśli tego tak pragniesz, uczyń to. - powiedziałam odważnie - Ale wiedz, że nikt ci tego nie wybaczy!
Człowiek popatrzył się na mnie dziwnie. Po kilku minutach wzruszył ramionami i powrócił do poprzedniego zajęcia.
Wrzucił mnie brutalnie do klatki i zamknął anty-magiczną kłódką.
- Teraz mi już nie uciekniesz. - warknął - I teraz stanie się z tobą to, co się stało z Jovi i szczeniakami...
Strach mnie obleciał.
- Jeśli tego tak pragniesz, uczyń to. - powiedziałam odważnie - Ale wiedz, że nikt ci tego nie wybaczy!
Człowiek popatrzył się na mnie dziwnie. Po kilku minutach wzruszył ramionami i powrócił do poprzedniego zajęcia.
Wysłany przez: anka06
« dnia: Kwiecień 06, 2013, 20:15:27 »Patrzyłam ma wszystko..
*Idiota* Dalej myślałam...
Ivo spojrzał na mnie ze zgrową w oczach...
-Nic mi nie zrobisz... Jesteś za słaba. Nie odważysz się...
-A co znowu mnie w klatce zamkniesz?
-Mam lepszy pomysł-Mruknął Ivo. Użył magii i po chwili leżałam nieprzytomna Ivo złapał mnie i Zniknął ze mną
*Idiota* Dalej myślałam...
Ivo spojrzał na mnie ze zgrową w oczach...
-Nic mi nie zrobisz... Jesteś za słaba. Nie odważysz się...
-A co znowu mnie w klatce zamkniesz?
-Mam lepszy pomysł-Mruknął Ivo. Użył magii i po chwili leżałam nieprzytomna Ivo złapał mnie i Zniknął ze mną
Wysłany przez: Śnieżka (Blanka)
« dnia: Kwiecień 06, 2013, 17:54:19 »wyszłam..
Wysłany przez: Demon
« dnia: Kwiecień 06, 2013, 17:53:02 »Wyszedłem.
Wysłany przez: Kryształowa
« dnia: Kwiecień 06, 2013, 15:57:36 »Wybiegłam za Karoiiną.
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Kwiecień 06, 2013, 15:56:46 »Obudziłam się. Z jednej strony było mi żal, a z drugiej byłam wkurzona. "Przecież mogłam umrzeć. Tego chciał mój ojciec. Muszę to wypełnić". Podniosłam się i wyszłam.
Wysłany przez: Karoiiina
« dnia: Kwiecień 06, 2013, 15:51:16 »Dalej leżałam nieprzytomna. Po kilkunastu minutach zaczęłam odzyskiwać przytomność.
Wysłany przez: Kryształowa
« dnia: Kwiecień 06, 2013, 15:49:49 »*Mam ostatni kamień ! * Szybko podbiegłam do Karoiiiny. Wyjełam jej nóż z pleców. Szybko wyjęłam kamień i obsypałam ranę. Rana się sklepiła.