-Taka? Czyli niby jaka-Usłyszałam głos Ivo, a po chwili ujżałam jego wilczą postać
-Od kiedy jesteś wilkiem, myślałam, że po zabiciu Ivany, nie będziesz mógł...
-Ale mogę-Przerwał mi Ivo..
-Ale jak...
-A tak...
-Przestań, nie możesz być wilkiem obrałeś inną drogę...
-Już nie. Zdegradowano mnie...
-Czemu?
-Bo cię nie zabiłem-Warknął Ivo i skoczył na mnie
-To zrób to teraz, zrób to i miejmy oboje spokój...
-Nie, bo razem z mocą straciłem kamiene serce... Teraz jestem za miękki...
-Ale.... W takim razie dlaczego krew, oczy, sierść... Moja sierść..
-Bo oni chcą ciebie... Ja jestem za stary jak powiedział Zack
-Zack?
-Nieważne...
-Ważne...
-Nie, już się nie spotkamy, nie licz na to, masz swój święty spokój
-Ale co z prawdą, przeznaczeniem
-Sama się dowiesz... -Ivo zniknął
_________________________
xD