Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Karoiiina]

- Hohoho.. Spokojnie, damo.. - mruknął Puszek
- A bo? - spytałam z uśmieszkiem
Nim się obejrzał w łapie miałam sztylet, a na głowie założoną mą maskę.
- Nie, nie i nie. Nie walczę z kobietami..
- Walcz! - krzyknęłam
- Nie.
- Sam się o to prosisz.. - syknęłam i przedłużyłam sztylet

[Lajna]

Podniosłam wysoko łeb. W około mnie wytworzyłam krąg ognia.

[Arser]

Spojrzałem na Laj wstając szybko ...
- Co ty robisz ?

[Karoiiina]

- A niech ci będzie, seniorita. - powiedział wyciągając swój mieczyk
Zaczęła się nawalanka.

[Lajna]

Odwróciłam łeb w jego stronę. Oczy zaszły mi krwią.
-Ja... Nic-powiedziałam

[Arser]

-Laj opanuj sie ...Co ty robisz !!! -wykrzyczałem widząc jej oczy..

[Karoiiina]

Zrobiłam kilka szybkich ruchów i miecz Puszka był wbity w palmę.
- Wygrałam.. - uśmiechnęłam się
Spojrzałam na Lajnę i Arsera.. Podeszłam do nich (nadal jako kotka)
- Coś się stało? - spytałam

[Arser]

-Nie mam bladego pojecia -wydukałem nieco zszokowanem widoku kotki - słodki kotek..

[Karoiiina]

- Słodki jak słodki.. - fuknęłam - To ja, Karo matołku.
Puszek spojrzał na mnie jak na wariatkę i skoczył przede mnie.
- Amigo, ona jest moja.. - syknął

[Arser]

-Nie jestem głupi ,przecież wiem -wymamrotałem -można poznac ,bo oczach

[Karoiiina]

- Nosz kurczę.. Puszek, odwal się, on mi nic nie zrobi.
- Ech.. - jęknął rudy kot

[Lajna]

-Jaa nic nie zrobię...-zaśmiałam się. Krąg się zmniejszył po czym całkowicie znikł...

[Arser]

Spojrzałem na kota zdziwiony :
-nerwowy..
Zwróciłem się do Lajny:
- No to było dziwne..

[Karoiiina]

- Ja uciekam, amigos. - mruknął kot i poszedł
Podeszłam do palmy.
- Durne łapy bez pazurów.. - mruknęłam i zmieniłam się w siebie - Lepiej..

[Lajna]

Teraz oczy miałam całkowicie czerwone. Moja postura się zmieniła na bardziej umięśnioną i taką sportową. Pazury wydłużyły się. Ogon się napuszył i wydłużył.