Weszła. Rozejrzała się. Wyciągnęła spod skrzydła kawałek cegły i rzuciła gdzieś, nie interesowało ją gdzie. Była już zmęczona.. czuła, że to jej koniec. Miała przekrwione oko, nie miała sił. Nie chciała się poddawać, szła przed siebie. Doszła do niewielkiego wodospadu. Jej ulubionego miejsca. Podleciała do wody. Napiła się i... padła. Nie żyje, puf.
Tak, to koniec życia Karo, teraz będzie się niekiedy pojawiała jako duch Karo, jako młoda Karo, z łapą i okiem xD. Teraz pojawię się jako nowa postać xD.