Skoro tak, to ok. Zmusiłem się i przeczytałem. Już na początku powtórzenie "opadli z sił", zresztą ciągle o tym zdychaniu z braku sił było. Ja wiem, że chodziło o to, żeby do czytelnika dotarło, że są zmęczeni, ciężka sytuacja... ale ciągłe czytanie o tym było nużące. Opisy wyglądu są ważne, lecz można było je ciekawiej wpleść w treść, a nie zrobić takiej... oklepanej charakterystyki, poza tym nie wszystko musi być już na początku, ale... może i dobrze, że jest.
Już widzę jak w tym momencie zaciskasz usta, a na twarzy pojawia się grymas wkurwienia, ponieważ doskonale wiesz, że dopiero się rozkręcam z tym komentarzem, jednak sama chciałaś *złowieszczy śmiech*. Jak na mój gust za dużo postaci, za dużo opisów ich wyglądu jak na "dzień dobry"w tak krótkim fragmenciku. Zdecydowanie tego za dużo! Co z tego, że są opisy jak zaraz z głowy wylatują.
"Kierując się tylko mapą", tak trochę niemożliwe to jest. W lesie sam z siebie tak doskonale się orientuje, gdzie północ-południe itd.? Ja wiem, że po kształcie mrowisk, mchach na drzewach idzie się skapnąć, ale wątpię by Bastek miał czas na takie pierdoły.
"Szybko" - kolejne powtórzenie.
Teraz będzie odp "A się czepiasz, przecież pisałam, że to wersja robocza!!!", wiem wiem, ale skoro jednak opublikowane to się muszę przyczepić wszystkiego co w jakimś stopniu mnie męczyło, przynajmniej będziesz wiedzieć co zmieniać
)))
Od biedy taki prolog mogę zaakceptować.
A teraz czekam na "Dwa światy" i może wreszcie jakąś śmierć. D: