Czy ja wiem czy to dobry wybór. Wieczny smog, w chuj długa zima, wszystkich nosi na halny, tydzień przed i po halnym to serio bywa okropnie. Nastaw się na to, że tu zimy są zimniejsze, wiosna zaczyna się w maju, a nie marcu (jeśli ktoś tak jak ja nienawidzi zimna, śniegu, to naprawdę ma przejebane), ciężko znaleźć pracę, zawsze dostępne są tylko prace w restauracjach i klubach go-go, tam zawsze kogoś potrzebują, na coś porządniejszego nie licz. Górale to dość specyficzni ludzie, którzy niezbyt lubią ceprów, zwłaszcza w sezonie, gdy ci korkują nasze i tak wąskie i marne drogi (nieraz się tak zastanawiam ja ci ludzie radzą sobie po większych miastach, gdzie to trzeba się nieźle orientować, skoro na naszych nieskomplikowanych drogach poruszają się jak skończone sieroty, to jest serio ciekawe, muszę kiedyś wywiad na ten temat przeprowadzić XD). Może nie wszyscy żyją taką nienawiścią do turystów, ale znaczna większość, chociaż właściwie dzięki przyjezdnym to miasto jakoś jest w stanie funkcjonować, bo tu wszystko opiera się na turystach... nie no, ta lista wad mogłaby nie mieć końca. xD Nie ma fajnych koncertów, wsio w Krakowie. Galerie niby budują, ale kto tam wie co to będzie, więc też sklepu jakiegoś porządniejszego nie znajdziesz. Za to masz aż 3 biedronki. Lepiej byłoby pozbierać pakę z forum i masowo wypruć do Włoch, jakieś niewielkie nadmorskie miasteczko, znaleźć jakiś fajny domek, wynająć z czasem kupić i wieść sobie zajebiste życie, co noc imprezując z ponętnymi Włoszkami, w dzień pracować w jakieś fajnej pracy i cieszyć się kontaktem z naprawdę miłymi ludźmi. Żaden świr cie nie przejedzie na drodze, bo tam mają szacunek do pieszych, nie no, ja chcę Włochy. XD