Serio z tego spamu tylko moje przeczytałaś? Jeny, jeny, jaki ja wyróżniony. W takim razie drogi masz gorsze xD A co kwestii lubienia/nie lubienia. Ci co w centrum (choć teraz to wszędzie) na ludziach zarabiają to wiadome, że się uśmiechają, niektórzy może i faktycznie są spoko, ale czasem takie kacapy się trafią, że chociaż trzeba się głupkowato szczerzyć to potem się po takim jedzie, ale to już w swoim towarzystwie. Tutaj tylko na turystach ludzie zarabiają, więc choć nie lubią to się uśmiechają, wiadome, wsio się zrobi dla kasy.
Hiszpania? Fajna fajna, ale Włochy mają w sobie to coś
Młode, zgrabne Meksykanki też niczego sobie, Nana
Ale tam, do Meksyku, nawet dla nich bym nie pojechał. Brazylijkami też się jarają, ale tam to dopiero dziura, dobra... ja zostaję przy moich Włoszkach xD